25 marca 1942 roku prawie tysiąc młodych niezamężnych dziewcząt wsiadło do pociągu, który miał je zawieźć do obozu Auschwitz. Były to słowackie Żydówki - przekonane, że przez kilka najbliższych miesięcy będą pracować w fabryce. Założyły na siebie najlepsze ubrania i z radością machały na pożegnanie zebranym na peronie bliskim. W rzeczywistości były przedmiotem transakcji pomiędzy słowackim rządem a Niemcami i jechały do niewolniczej pracy. Zaledwie kilku spośród nich udało się przeżyć.Pierwszy kobiecy transport do Auschwitz był przez długie lata zapomniany. Nie było w nim osób związanych z ruchem oporu ani jeńców wojennych. Były tylko bezbronne młode kobiety, przyzwyczajone do dobrych manier i wygodnego życia, które nagle znalazły się w piekle, w którym je bito, rozbierano do naga, golono, trzymano na wielogodzinnych apelach na mrozie, poddawano drakońskim karom i zaganiano do ciężkiej pracy, często prowadzącej do śmierci. Ta książka przypomina niezwykłą historię pierwszych 999 kobiet, które trafiły do Auschwitz, ich cierpienie, heroizm i wolę przetrwania.
Historia inspirowana życiem położnej z Auschwitz.W piekle Auschwitz, do którego trafiali mężczyźni i kobiety, rodziły się także dzieci. Auschwitz ma różne oblicza, lecz jednym z najgorszych i najbardziej tragicznych jest los dzieci, które przychodziły tu na świat.Bezbronne, bez szans na przeżycie. Jednak i tu pojawiały się anioły: położne, pielęgniarki i kobiety, które robiły wszystko, by je ocalić. Jedną z nich była Stanisława Leszczyńska. Położna, która gdy trafiła do Auschwitz, nie tylko nie straciła nadziei, ale pobyt tam potraktowała jak misję. Nazywana Mateczką, niosła pociechę innym, ale przede wszystkim odbierała porody więźniarek. W koszmarnych warunkach, nawet bez wody, za to pod czujnym okiem Mengelego. Nie pozwoliła umrzeć ani jednemu noworodkowi i ani jednej matce.Co nie znaczy, że wszyscy jej podopieczni przeżyli obozowy koszmar.
NIEZWYKŁE WSPOMNIENIA Z CZTERECH LAT SPĘDZONYCH W KL AUSCHWITZOBOZOWY RUCH OPORU W NOWYM ŚWIETLEJerzy Ptakowski mierzy się z mitami o Auschwitz narosłymi wskutek oddziaływania wieloletniej propagandy i tarć interesów rozbieżnych frakcji politycznych.Opowiada o bohaterach: o Witoldzie i Janie Pileckich, o. Maksymilianie Kolbem i Janie Mosdorfie; o obozowym ruchu oporu i relacjach pomiędzy różnymi narodowościami. Wskazuje na nierozliczone po wojnie zbrodnie oraz zdarzenia, za sprawą których dziś głosi się, że "nie tylko Niemcy ponoszą odpowiedzialność", bo "w Auschwitz mordowali także Polacy".Jako członek władz Stronnictwa Narodowego Ptakowski uwypukla obozową działalność narodowców z SN i ONR. Nie jest jednak stronniczy. Jego wspomnienia mają uzupełniać literaturę i nadrobić występujące w niej luki. Sam również uczestniczył we władzach podziemnych struktur. Podkreśla, że w dramatycznych warunkach obozowych nad partykularyzmem przeważało poczucie narodowej solidarności i wspólnoty bądź też zwyczajne zrozumienie dla ludzkiej niedoli. Pragnienie pokonania wspólnego wroga przełamywało lody i skłaniało do współpracy najzagorzalszych przedwojennych politycznych oponentów.Taki obraz oraz spojrzenie przez pryzmat ugrupowań narodowych czynią książkę Ptakowskiego wręcz unikatową. O narodowcach w Auschwitz mówi się bowiem mało, niechętnie. Jakby wręcz "nie wypada".
UWAGI:
Książka ukazała się po raz pierwszy pt. "Oświęcim bez cenzury i bez legend" (Londyn : Myśl Polska, 1985). Bibliografia. Indeks.
Opowieść o ludziach, którzy potrafili stawić opór piekłuOporem mogło być wszystko, bo wszystko było zabronione. Oporem stawała się każda działalność, która stwarzała wrażenie, że więźniowi pozostało coś z dawnej osobowości i indywidualności.KL Auschwitz to bezmiar ludzkiego cierpienia, poniżenie, rozpad osobowości iheroiczne próby ocalenia własnej tożsamości. Świat odwróconego Dekalogu. Światodwróconych ludzkich wartości. Świat bez nadziei, bez litości dla innych, świat bez Boga.Przykazaniami tego świata było: "zabijaj", "kradnij" albo też "mów fałszywe świadectwo".Trzeba było niezwykłego męstwa, charakteru i opanowania, żeby być po prostuczłowiekiem, kiedy przychodził głód, praca ponad siły, groźby i szantaże. Próba przeżycia wwarunkach panujących w KL Auschwitz bez zeszmacenia się, już była bohaterstwem.Opowiemy o ludziach, którzy będąc tylko ziarnkami piasku rzuconymi w tryby wielkiej machiny terroru, potrafili skutecznie dobro przeciwstawić złu i tą drogą ocalić miłość, wiarę i nadzieję tam, gdzie inni zatracili nawet swoje człowieczeństwo.
Biografia Tadeusza Pietrzykowskiego - pięściarza, który zdobył tytuł Mistrza Wszechwag obozu koncentracyjnego Auschwitz. Pisarz Tadeusz Borowski, który trafił do Oświęcimia, kiedy Pietrzykowskiego z niego wywieziono, w opowiadaniu U nas w Auschwitzu napisał o nim: "Jeszcze dziś tkwi w nas pamięć o Numerze 77, który bił Niemców jak chciał".
Człowiek w poszukiwaniu sensu Viktora E. Frankla to jedna z najbardziej wpływowych książek w literaturze psychiatrycznej od czasu Freuda. Zaczyna się od długiego, suchego i głęboko poruszającego osobistego eseju o pięcioletnim pobycie Frankla w Auschwitz i innych obozach koncentracyjnych i jego wysiłkach w tym czasie, by znaleźć powody do życia. Druga część książki opisuje metody psychoterapeutyczne, które Frankl opracował jako pierwszy na bazie swoich doświadczeń z obozów. Freud uważał, że życiem człowieka rządzi popęd seksualny i pokusy. Frankl z kolei wierzy, że najgłębszym popędem człowieka jest poszukiwanie sensu i celu. Logoterapia Frankla zatem bardziej przystaje do zachodnich religii niż freudeowskiej psychoterapii.
UWAGI:
Tytuł oryginału: Ein Psycholog erlebt das Konzentrationslager. Na okładce: Głos nadziei z otchłani Holocaustu. Na okładce: Głos nadziei z otchłani Holokaustu.
Opowiedziano tutaj życie czterech osób, które dzięki władzy, jaką dawała im przynależność do SS, dali upust swoim najdzikszym instynktom. Najbardziej zaskakująca wydaje się prozaiczna normalność, jaka charakteryzowała ich życie do chwili, w której pojawił się w nim nazizm. Po entuzjastycznym przyjęciu jego ideologii przemienili się w sadystycznych zabójców.
Kapo z Auschwitz - to zbiór opowiadań obozowych, których bohaterem jest kapo - więzień funkcyjny, nadzorujący drużyny robocze. Autor opowiada to co przeżył, widział, zapamiętał z przeszło trzyletniego pobytu w obozach koncentracyjnych. Urodził się w Tarnowie, pochodził z biednej żydowskiej rodziny. Po wojnie zamieszkał w Paryżu gdzie zmarł w 1973 r.Książka dotowana przez Fundację Pamięci Ofiar Obozu Zagłady Auschwitz-Birkenau.
Gustav, skromny tapicer polskiego pochodzenia, i jego nastoletni syn Fritz byli Żydami. W Austrii w przededniu wojny nie było gorszego przewinienia. W 1939 roku, rozdzieleni z rodziną, trafiają do obozu w Buchenwaldzie. Tam każdego dnia znoszą głód, katorżniczą pracę i najgorsze ludzkie okrucieństwa.Ale mają siebie. Niezwykła więź daje ojcu i synowi siłę, by przetrwać.Kiedy więc Gustav trafia na listę do Auschwitz, Fritz wie, że to wyrok śmierci.Podejmuje heroiczną decyzję: sam zgłasza się do obozu.Napisana na podstawie sekretnego dziennika Gustava Kleinmanna, opowiedziana z niezwykłą wrażliwością prawdziwa historia podróży w głąb piekła nazistowskich obozów, heroicznej walki o przetrwanie i niewiarygodnego ocalenia.Opowieść o miłości, która daje odwagę, by zejść do piekła.I siłę, by to piekło przetrwać.Numer 1 na liście bestsellerów "Sunday Times"Ponad 100 tysięcy sprzedanych egzemplarzy w Wielkiej BrytaniiPrawdziwa historia poruszająca niczym "Tatuażysta z Auschwitz" i "Chłopiec w pasiastej piżamie".
UWAGI:
Tytuł oryginału: The boy, who followed his father into Auschwitz. Bibliografia na stronach 419-[424].